X
Strona korzysta z ciasteczek. Więcej…

Nowenny na dziś

  1. Dzień 1. nowenny do św. Andrzeja
  2. Dzień 6. nowenny do św. Katarzyny
  3. Dzień 21. nowenny pompejańskiej
  4. Dzień 46. nowenny pompejańskiej
  • Dzień 1. nowenny do św. Andrzeja

    Modlitwa na rozpoczęcie nowenny:

    Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca wiernych i ogień miłości Twojej racz w nich zapalić.
    K.: Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
    W.: Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
    Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

    Modlitwa przygotowawcza.

    Boże, Dawco wszelkiego dobra i Miłośniku dusz ludzkich, któryś św. Andrzeja Apostoła chwałą wieczną ukoronował i za Patrona w potrzebach naszych dać raczył, błagamy Cię przez Jego zasługi i przyczynę, racz wejrzeć łaskawie na prośby nasze, które Ci w tej nowennie pokornie przedkładamy – wysłuchaj nas, jeśli nie są przeciwne Twej Najświętszej woli i spraw, niech się spełnią ku chwale Imienia Twego. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

    Antyfona

    Kto mnie wyzna przed ludźmi – tego Ja wyznam przed Ojcem Moim.

    O, nieustraszony Apostole i Męczenniku Boży! Wyproś nam żywą i silną wiarę, aby ona kierowała wszystkimi myślami, słowami i czynami naszymi. Wstaw się za mną do Boga, aby łaskawie raczył udzielić nam tych łask na których nam tak bardzo zależy.

    Postanowienie:

    Dziś uczynię kilka razy w ciągu dnia znak Krzyża św. i odmówię ten akt wiary: Wierzę w Ciebie…
    Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…

    Litania do św. Andrzeja Apostoła.

    Kyrie  eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison
    Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
    Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
    Synu, Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się nad nami.
    Duchu Święty, Boże , zmiłuj się nad nami.
    Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
    Święta Maryjo, módl się za nami.
    Święta Boża Rodzicielko,
    Święta Panno nad pannami,
    Święta Maryjo, Królowo Apostołów,
    Święty Andrzeju, chwalebny Apostole,

    Święty Andrzeju, pierwszy powołany,
    Święty Andrzeju, bracie św. Piotra,
    Święty Andrzeju, gorliwy wyznawco,
    Święty Andrzeju, prawdziwy przyjacielu Chrystusa,
    Święty Andrzeju, wierny sługo Boży,
    Święty Andrzeju, na opowiadanie Ewangelii powołany,
    Święty Andrzeju, pierwszy z apostołów, którzy spotkali Jezusa,
    Święty Andrzeju, pierwszy człowieku, który uwierzył w Jezusa jako Mesjasza i tę wiarę zwiastował innym,
    Święty Andrzeju, któryś przyprowadził brata do Jezusa,
    Święty Andrzeju, który przywiodłeś brata do Mistrza, bo rozpoznałeś w Nim życie,
    Święty Andrzeju, któryś ogłosił Piotrowi radosną nowinę: „Znaleźliśmy Mesjasza.”,
    Święty Andrzeju, któryś pozostał u Jezusa i nauczył się wiele,
    Święty Andrzeju, niegdyś rybaku, a teraz dusz apostole,
    Święty Andrzeju, nauczycielu i przewodniku Kościoła,
    Święty Andrzeju, bracie rodzony Piotra i równy w śmierci sposobie,
    Święty Andrzeju, głosicielu Ewangelii i pasterzu Kościoła,
    Święty Andrzeju, jeden z dwóch uczniów św. Jana Chrzciciela, którzy pierwsi poszli za Chrystusem,
    Święty Andrzeju, mężu błogosławiony, nauczający i rządzący w Kościele,
    Święty Andrzeju, niech Twoja sieć nas wyłowi z burzliwych świata odmętów,
    Święty Andrzeju, któryś dla miłości Chrystusa i Jego Prawa poniósł męczeństwo,
    Święty Andrzeju, poddany torturom tych, którzy nakazali zniszczyć wiarę,
    Święty Andrzeju, pośredniku między Chrystusem a tymi, którzy w Jezusa jako Mesjasza jeszcze nie uwierzyli,
    Święty Andrzeju, powołany do grona uczniów Chrystusa razem ze swoim bratem Piotrem,
    Święty Andrzeju, wierny uczniu św. Jana Chrzciciela,
    Święty Andrzeju, usłyszałeś głos wzywającego Pana, natychmiast zostawiłeś sieci, i poszedłeś po hojną nagrodę życia wiecznego,
    Święty Andrzeju, wezwany byłeś przez Pana, by z Piotrem głosić Nowinę,
    Święty Andrzeju, niezmordowany głosicielu Słowa Bożego,
    Święty Andrzeju, filarze Kościoła Bożego,
    Święty Andrzeju, postrachu mocarzów piekielnych,
    Święty Andrzeju, wspomożenie tonących w grzechach,
    Święty Andrzeju, mężu niebieskiej doskonałości,
    Święty Andrzeju, oświecenie biskupów,
    Święty Andrzeju, najwyższego Kapłana, Jezusa Chrystusa, naśladowco,
    Święty Andrzeju, obrońco świata na Sądzie Ostatecznym,
    Święty Andrzeju, któryś wypełnił dzieło Chrystusowe,

     

    Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
    Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie !
    Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami !
     
    K.: Módl się za nami święty Andrzeju.
    W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
     
    Módlmy się. Wszechmogący Boże, święty Andrzej Apostoł był głosicielem Ewangelii i Pasterzem Twojego Kościoła, pokornie Cię prosimy, aby nieustannie wstawiał się za nami. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen

    Prośby:

    Należymy do Kościoła, który jest budowlą opartą na fundamencie Apostołów. Módlmy się do Boga, Ojca wszechmogącego, za Jego lud święty i wołajmy:
    Pamiętaj Panie, o swoim Kościele. Ojcze, Ty zechciałeś, aby Twój Syn zmartwychwstały ukazał się najpierw Apostołom,
    – spraw, abyśmy byli świadkami aż po krańce ziemi.
    Ty posłałeś na świat swojego Syna, aby ubogim niósł dobrą nowinę,
    – daj, abyśmy przepowiadali Ewangelię wszelkiemu stworzeniu.
    Ty posłałeś swego Syna, aby rozsiewał ziarno słowa,
    – dozwól, abyśmy pracowicie siejąc to słowo, z radością zbierali jego owoce.
    Ty posłałeś swego Syna, aby przez krew pojednał świat z Tobą,
    – daj, abyśmy wszyscy współpracowali w dziele pojednania.
    Pamiętaj, Panie, o swoim Kościele. Ty umieściłeś swego Syna w niebie po swojej prawicy,
    – dopuść zmarłych do szczęścia w Twoim królestwie.
    Ojcze nasz…

    Modlitwa

    Wszechmogący Boże, święty Andrzej Apostoł był głosicielem Ewangelii i pasterzem Twojego Kościoła, pokornie Cię prosimy, aby nieustannie wstawiał się za nami. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa.


  • Dzień 6. nowenny do św. Katarzyny

    Miłość św. Katarzyny

    Pana Boga trzeba miłować ponad wszystko. „Będziesz miłował Pana Boga swego - tak czytamy w Piśmie Świętym - całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. Kochać Go nade wszystko, to kochać Go więcej niż ojca i matkę, niż brata i siostrę, więcej niż majątek, niż stanowisko, niż przyjemności tego świata. Tak właśnie kochała Boga św. Katarzyna. Pochodząc z zamożnego rodu i będąc dziewczyną wykształconą, miała wiele możliwości, by żyć w wygodach i dostatku, by móc zajmować ważne stanowiska.

    Ale ona miała to wszystko za nic, byle tylko pozyskać Jezusa Chrystusa i żyć według Jego wskazań. A kiedy przyszło wybierać między życiem a śmiercią, zdecydowała się na męczeńską śmierć - bo Bóg był dla niej wszystkim, bo umrzeć dla Niego poczytywała sobie jako zwycięstwo i jako zysk.

    A my? Czy i my staramy się kochać Boga ponad wszystko? I czy zdajemy sobie sprawę z tego, że ważnym jest przede wszystkim to, aby kochać Boga nade wszystko i wiernie Mu służyć? Oby w zrozumieniu tej prawdy dopomagała nam nasza patronka św. Katarzyna.

    Prośmy o miłość Boga nade wszystko:
    Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu..

     

    Pod choinkę prenumerata Królowej Różańca!


  • Dzień 21. nowenny pompejańskiej

    Szczęść Boże!

    Dzień 21, a więc upływają dziś trzy tygodnie Twoich modlitw. Dziś trudny temat: powiemy coś o pokorze.

    Pokora powinna być fundamentem każdej pobożnej modlitwy, a tym bardziej nowenny pompejańskiej. Czym jest ta cnota i jak ją praktykować aby nasza modlitwa była miła Bogu i Matce Najświętszej?

    Na pewno o żadnej cnocie tyle się nie mówi, a żadnej mniej się nie pojmuje i praktykuje jak pokory. A przecież to kamień węgielny wszelkich cnót! Św. Augustyn pisze:

    „Masz zamiar wznieść wspaniały gmach? Dobrze, lecz pomyśl wprzód o fundamencie pokory.”

    Jakże więc rzecz się ma z pokorą? Pokora to nie jakieś niezdrowe upodlenie się. Pokora to prawda, jak powiada genialna św. Teresa. Jesteś więc pokorny, jeżeli poznajesz, czym w rzeczywistości jesteś wobec Boga i jeżeli według tego poznania o sobie myślisz i postępujesz.

    Dokonasz czegoś w swoim stanie, fachu czy powołaniu – możesz się z tego cieszyć, lecz powinieneś natychmiast oddać za to cześć Bogu, bez którego niczego nie potrafisz dokonać. Jeżeli zaś roisz sobie coś o twoich zdolnościach i biegłości, wtedy pokazuje się wewnętrznie fałszywa, nierozumna pycha zamiast pokory. Pamiętaj dlatego dobrze o słowach Pisma Świętego:

    „Gdzie będzie pycha, tam będzie i hańba; a gdzie jest pokora, tam i mądrość” (Prz 11, 2). 

    Zdaj sobie także sprawę, czym jesteś w porządku łaski. Z siebie samego grzesznikiem. Sam z siebie niezdolny uczynić cokolwiek zasługującego na wieczność. „Beze Mnie nic nie możecie uczynić”, mówi do ciebie Mistrz u św. Jana (15, 5). A ile mogłeś dokazać z daną ci łaską Bożą, a jednak tego nie uczyniłeś? Jakże nędzna jest twoja cierpliwość w porównaniu z cierpliwością Hioba, twoja miłość Boga wobec miłości św. Pawła, twoje zamiłowanie do cierpień wobec tego, jakim się odznaczał święty Franciszek z Asyżu, twoja wreszcie gorliwość w modlitwie wobec gorliwości św. Bernarda? – A choćbyś niewiadomo czego dokonał, to czy możesz być pewny, że wytrwasz w dobrym do końca? 

    Oto twardy orzech do zgryzienia.

    Zespół nowenny.pl


  • Dzień 46. nowenny pompejańskiej

    Szczęść Boże!

    To już "ostatnia prosta" Twoich modlitw, jej ostatnie 9 dni. Szósta i ostatnia "mała nowenna" w ramach Wielkiej nowenny pompejańskiej.   

    Kilka razy w naszych rozważaniach pojawiła się postać bł. Bartola Longo, pierwszego apostoła nowenny nie do odparcia. Człowieka, którego Jan Paweł II nazwał wzorem dla świeckich katolików

    "Wzorem"… Jak rozumieć te słowa? Wzór – jest do naśladowania. Czy więc i my, jak bł. Bartolo, mamy dosłownie zbudować kościół? Zakładać domy wychowawcze, sierocińce, zakłady pracy? Drukować książki w setkach tysięcy egzemplarzy? Rozszerzać różaniec na cały kraj, a nawet świat?

    Raczej nie. Ale z pewnością dla Ciebie i każdego z nas Bóg ma plan w dziele zbawienia. Mamy być Jego apostołami. A jeśli przekonaliśmy się do różańca, bądźmy po prostu jego gorliwymi krzewicielami. Obiecujemy to w słowach modlitwy: "wszędzie głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną". Po co? – "Aby niegodni, jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali".

    Nie dla swojej chwały z powodu odmówionej nowenny lub jakiegokolwiek innego powodu, ale po prostu z troski o bliźniego, o każdego grzesznika. Temu rozbitkowi na oceanie grzechu, razem z Maryją rzućmy linę ratunkową. Jest nią różaniec.  

    To była główna motywacja Bartola – nawrócenie grzeszników, pomoc im w nędzy moralnej i materialnej. W tym go naśladujmy.

    Serdeczne pozdrowienia!

    Zespół nowenny.pl