X
Strona korzysta z ciasteczek. Więcej…

Twoje nowenny na wczoraj


  • Nowenna do św. Rafała Kalinowskiego

    Szczęść Boże,

    wczoraj zakończyliśmy wspólną nowennę do św. Rafała Kalinowskiego, dziś obchodzimy rocznicę jego narodzin dla nieba. Choć w polskim Kościele św. Rafała wspominamy 20 listopada to już dziś zachęcamy Cię, abyś zakończył nowennę modlitwą, którą ten polski duchowny często odmawiał.

    Modlitwa maryjna odmawiana przez św. Rafała Kalinowskiego

    O błogosławiona Panno Niepokalana,
    ozdobo i światłości góry Karmel,
    która okiem szczególnej dobroci patrzysz na każdego,
    który Twą świętą odziany jest szatą,
    spojrzyj i na mnie łaskawie
    i okryj mnie płaszczem swej macierzyńskiej opieki.
    Wspomóż mą słabość swoją potęgą,
    oświeć swą mądrością ciemności mojego serca,
    pomnażaj we mnie wiarę, nadzieję i miłość.
    Racz ozdobić moją duszę takimi łaskami i cnotami,
    aby zawsze była miłą Twemu Boskiemu Synowi i Tobie.
    Nie odstępuj mnie nigdy w życiu,
    pociesz mnie przy śmierci
    Swoją najwdzięczniejszą obecnością
    i przedstaw mnie Najświętszej Trójcy
    jako dziecko swoje i sługę Tobie oddanego,
    abym Cię w niebie wiecznie chwalił i wielbił.

    Maryjo, wstaw się u Syna dla otrzymania łaski,
    o którą z pokorą i zawierzeniem proszę...

    Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario, Chwała Ojcu.

     



  • Nowenna pompejańska na Boże Narodzenie

    Szczęść Boże,

    To 15. dzień nowenny! Gratulujemy Ci wytrwałości! Może odczuwasz już zmęczenie, znużenie? – Zatem dzisiaj rozważania będą miały charakter "porównawczy".

    Piętnaście. Tyle tajemnic liczy klasyczny różaniec. Tyle właśnie dziesiątek odmawiamy ccdziennie w nowennie pompejańskiej. I tyle lat budowano sanktuarium w Pompejach. To było niezwykle żmudne zadanie! W tak krótkim czasie zbudować wspaniałą bazylikę, której piękno olśniewa nas do dziś?

    I pomyśleć, że dokonał tego jeden człowiek, który nawet nie był duchownym. Jednak to jego wybrała Opatrzność na realizację wielu Bożych dzieł. – Bartolo Longo. To on, po nawróceniu, dość przypadkowo trafił do Pompejów. Tam, zobaczywszy nędzę duchową i moralną mieszkańców tej wioski, postanowił dać im różaniec jako narzędzie zbawienia.

    To on, naiwnie myśląc, że uda mu się co najwyżej zbudować ołtarz Królowej Różańca w starym, rozsypującym się kościółku, został wyznaczony przez biskupa do zadania o wiele większego: budowy całego kościoła. Jak tego dokonać bez pieniędzy, umiejętności, autorytetu osoby duchownej?

    Jeśli zamiary są szczere, to Bóg im pobłogosławi!

    Tak uważał bł. Bartolo. I choć wyda się to naiwne, zbierając najdrobniejsze ofiary zbudował wspaniałe sanktuarium różańcowe w Pompejach. 

    Pomyśl, jak wielkiego wyzwania podjął się ten skromny człowiek, i z jak wielką cierpliwością do niego podszedł. Żmudna praca, długotrwała, z licznymi przeciwieństwami ze strony wrogów… Czymże wobec tego jest nasz codzienny "trud" odmawiania różańca? Czyż nie jest to obowiązek słodki i lekki? :)

    Bądźmy dobrej myśli!

    Zespół nowenny.pl



  • Nowenna pompejańska z MB Różańcową

    Szczęść Boże!

    To już 40. dzień nowenny pompejańskiej – czwarta okrągła dziesiątka :)

    Liczba "40" jest liczbą symboliczną w Piśmie Świętym. 40 dni wody potopu zalewały ziemię, nim arka Noego uratowała jego wraz z rodziną i zwierzętami. Mojżesz przez 40 dni pościł przed otrzymaniem tablicy z przykazaniami. 40 lat trwała wędrówka Izraelitów przez pustynię. Jezus przez 40 dni przebywał na pustyni, a po zmartwychwstaniu był wśród uczniów także przez 40 dni. Czterdzieści – to liczba symbolizująca czas próby i przygotowania. 

    Spójrzmy na kuszenie Jezusa na pustyni:

    Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu [Świętym] na pustyni czterdzieści dni, gdzie był kuszony przez diabła. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie odczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: "Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby się stał chlebem". Odpowiedział mu Jezus: "Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek". Wówczas wyprowadził Go w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł diabeł do Niego: "Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić, komu chcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje". Lecz Jezus mu odrzekł: "Napisane jest: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz". Zaprowadził Go też do Jerozolimy, postawił na narożniku świątyni i rzekł do Niego: "Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół! Jest bowiem napisane: Aniołom swoim rozkaże o Tobie, żeby Cię strzegli, i na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień". Lecz Jezus mu odparł: "Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego". Gdy diabeł dokończył całego kuszenia, odstąpił od Niego aż do czasu (Łk 4,1-13).

    Przy tych słowach Ewangelii wrócimy do tematu naszych intencji w nowennie pompejańskiej. Często ta intecja dojrzewa, kształtuje się w czasie. Spójrz wstecz na te 40 dni i pomyśl:

    1. Czy intencja nie wydaje Ci się wciąż zbyt przyziemna? – Bo "nie samym chlebem zyje człowiek".
    2. Czy nie ma charakteru materialnego albo nawet bałwochwalczego? – "Bogu samemu służyc będziesz".
    3. Czy nie stawiasz intencji na ostrzu noża, uzależniając swoją wiarę od jej "spełnienia"? – "Nie bedziesz wystawiać na próbę Pana, Boga swego". 

    To niezwykle trudne pytania, z którymi trzeba się skonfrontować. Jeśli Twoja intencja przeszła przez tę próbę, to zapewne, jest to intencja dobra.

    Przed Tobą już tylko dwa tygodnie modlitw. Bądź dobrej myśli!

    Zespół nowenny.pl